W ostatnim czasie m.in. Polska była pod wpływem powietrza z północnych krańców Europy. Owa masa powietrza doprowadziła do nocnych, silnych spadków temperatur (lokalnie nawet do -7*C przy gruncie) oraz do powstania utrzymującej się pokrywy śnieżnej w Karpatach i chwilowej lokalnie na terenie Polski. Na szczęście nasz kraj wyszedł z tego cało. Jednak takie państwa, jak Austria czy Słowenia zapamiętają tegoroczny kwiecień na zawsze: 30 cm utrzymującej się pokrywy śnieżnej, spadki temperatur do nawet -10*C, śliskie drogi,liczne wypadki, połamane drzewa, brak prądu, uszkodzone uprawy roślin oraz straty z tym związane szacowane na miliony euro - z takimi skutkami ochłodzenia muszą się one zmierzyć.
Na szczęście wszystko kiedyś się kończy. Do środkowej i wschodniej Europy zaczyna napływać o wiele cieplejsze powietrze. Dzieje się to za sprawą wyżu znad północno-zachodniej Rosji. Wyże tego typu są bardzo stabilnymi ośrodkami, dlatego też w najbliższych dniach nie przewiduje się zmian w pogodzie. Czeka Nas ciepła, pogodna aura. Z dnia na dzień będzie coraz cieplej. W połowie maja prawdopodobnie słupki rtęci pokażą ponad 25*C. Mimo to, lokalnie mogą się pojawić opady deszczu i burze.
W razie większych zmian w pogodzie i prognozach będę na bieżąco informował.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz