Od kilku dni w całej Polsce mamy do czynienia z "odwilżą". Termometry wskazują nawet +12*C, a na niebie często pojawiają się chmury, z których pada deszcz.Od minionej nocy przez prawie cały kraj przechodzą długotrwałe opady deszczu o zmiennym nasileniu, głównie umiarkowanie silnym. Potrwają one, w zależności od regionu, do wieczora, a nawet do jutrzejszych godzin popołudniowych. Na południowym-zachodzie odczuwalny jest także dosyć silny wiatr.
Za dzisiejszą aurę odpowiedzialny jest ośrodek niżowy o nazwie Vita. Owy niż w ciągu najbliższej doby sporo namiesza w pogodzie. Jego front zokludowany odpowiada za trwające opady deszczu. Natomiast front chłodny, który uderzy od północy w godzinach nocnych, sprowadzi do Polski zimne powietrze arktyczne.
Na północy i północnym-wschodzie przyniesie gwałtowny spadek temperatury od 0*C do -5*C oraz stosunkowo szybkie zanikanie opadów deszczu, które między czasie mogą zdążyć przeobrazić się w opady marznące, deszczu ze śniegiem, jak i samego śniegu.
Na południe kraju front dotrze jutro około południa przynosząc umiarkowanie silne opady marznące, deszczu ze śniegiem oraz śniegu, a także gwałtowny spadek temperatury w okolice -4*C. Warto dodać, że w górach w noc z 12 na 13 grudnia ściśnie silny mróz, a termometry pokażą nawet -15*C, lokalnie jeszcze mniej!
Na zachodzie poniżej zera słupki rtęci zejdą najwcześniej jutro wieczorem. Obędzie się bez jakichkolwiek opadów.
Jutro na Pomorzu Wschodnim pojawi się zjawisko Lake Effect przynoszące lokalne przyrosty pokrywy śnieżnej do 2-5cm.
UWAGA!!! W związku ze sporą ilością deszczówki znajdującej się na drogach oraz z szybkim spadkiem temperatur poniżej zera przestrzegamy przed dosyć silną gołoledzią możliwą w wielu regionach kraju!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz