W piątek za pogodę w Polsce odpowiadać będzie dynamiczny niż wtórny o nazwie Egon. Przyniesie dość niebezpieczną aurę, zwłaszcza na północy kraju. Na dodatek zaciąga chłodna masę powietrza z północnego-zachodu (początkowo polarnomorską, później arktyczną), która przyczyni się do powrotu zimy na dłuższy czas.
Centrum niżu przejdzie przez Pomorze linią Szczecin - Gdańsk, gdzie ciśnienie minimalne wyniesie kolejno 981hPa i 986hPa. Oczywiście nie obędzie się bez wiatru. Najmocniejsze porywy prognozowane są na Śląsku i w środkowej Polsce i osiągną 70-85km/h.
Temperatura w prawie całym kraju wahać się będzie około 0*C. Jedynie na południowym -wschodzie słupki rtęci spadną do -5*C, a w górach do -10*C.
Na niebiesko zaznaczono przewidywaną trasę niżu.
Ze względu na dynamiczność niżu kwestia opadów rodzi więcej pytań niż odpowiedzi, przez co poniższa prognoza może zawierać błędy, głównie polegające na złym oszacowaniu przyrostu pokrywy śnieżnej - lokalnie może spaść mniej lub więcej śniegu niż zakłada to prognoza.
Na zachodzie opady śniegu pojawią się już po północy. Strefa, która wejdzie znad Niemiec do Polski, kierować się będzie na wschód z odchyleniem na północny-wschód, gdzie dotrze rano. Opady ze strefy trwać będą ok. 3-5h. Przyniosą, w zależności od regionu od 1cm do 5cm (w Sudetach do 20cm!). O wiele gorsza sytuacja zapanuje na północy kraju (oprócz wschodnich Mazur i Podlasia), gdzie padać będzie praktycznie przez cały dzień. Pokrywa śnieżna przyrośnie od 5cm do nawet 10-15cm!
Prosimy o zachowanie ostrożności na drogach, aby gęsto padający mokry śnieg nie był przyczyną licznych wypadków. Niestety, po raz kolejny musimy się przygotować na utrudnienia komunikacyjne, zwłaszcza na Pomorzu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz