Miniona noc przyniosła...

      Mimo iż w zdecydowanej większości Pomorza Wschodniego noc z piątku na sobotę minęła przy spokojnej, pogodnej i mroźnej aurze, to znalazły się miejsca, gdzie pojawiły się intensywne i dość gwałtowne opady śniegu. Za lokalność, chwilowość, a zarazem sporą wydajność opadów odpowiada konwekcja w chłodnej masie powietrza arktycznego w środowisku zwiększonego poziomego przepływu powietrza (w tym obecność prądu strumieniowego).

      Pomiędzy 21:00, a 1:30 umiarkowane i silne opady śniegu przechodziły w okolicach Władysławowa, Jastrzębiej Góry, Pucka, Wejherowa, Redy, Rumi, północnej Gdyni oraz na Półwyspie Helskim.

      O godz. 1:00 na południe od Słupska powstała komórka z bardzo silnym natężeniem opadu. Przemieszczała się nad Kościerzynę, po drodze zahaczyła o Bytów, siła jej rdzenia szybko malała. Jednakże zanim całkowicie zanikła zdążyła dojść do Starogardu Gdańskiego i Pelplina.

      Około 4:00 dobrze rozbudowane komórki weszły nad zachodnią i południowo-zachodnią częścią województwa. Najmocniej padało na linii Miastko - Chojnice, Człuchów. Tam opady utrzymywały się aż do godz. 6:00. Na podstawie danych radarowych można stwierdzić, że mogło tam spaść od 3cm do nawet 8cm.

      Śnieg spadł również na linii Jezioro Gardno - Potęgowo - Sierakowice.