W czwartek oraz w noc z czwartku na piątek będziemy mieli do czynienia z aktywnym niżem z południa o nazwie Urlike II. Zbudowany jest z chmur typu Cumulonimbus, które, głównie w jego wschodniej części, nadal są aktywne elektrycznie. To właśnie mocno wypiętrzone i geste chmury będą odpowiedzialne za tak wydajne opady w ciągu najbliższej doby na terenie naszego kraju.
Opady deszczu pojawią się praktycznie w całej Polsce. Jednak największe sumy opadowe spodziewane są na Dolnym Śląsku, Ziemi Lubuskiej, w Wielkopolsce, na Kujawach oraz Pomorzu. Spadnie tam od 50mm/m2 do 100mm/m2! Lokalnie możliwe jeszcze większe sumy! Tak duże opady mogą doprowadzić do podtopień i lokalnych zalań.
Oprócz opadów niż zaoferuje nam silny wiatr oraz burze. Wiatr pojawi się popołudniu, wieczorem i w nocy na północy i zachodzie kraju. Będzie on wywołany przez dużą różnicę ciśnień na małym obszarze. Osiągnie w porywach 90-105km/h. Należy pamiętać, że lokalnie siła wiatru może być słabsza, a nawet jeszcze silniejsza. Trzeba liczyć się z ewentualnymi szkodami, np. połamane drzewa, przerwy w dostawie prądu, uszkodzenie mienia. O wiele gorzej wygląda sytuacja na wschodzie, gdzie rozwiną się dosyć silne i niebezpieczne burze. Objawią się głównie w postaci groźnych struktur wielokomórkowych z wbudowanymi superkomórkami. Nieść będą nawalne opady deszczu, wiatr do 120km/h, grad do 5-6cm średnicy oraz spore prawdopodobieństwo wystąpienia tornada o sile F0-F1, a nawet F2! Więcej szczegółów pojawi się w prognozie burz na 14 lipca.
Nawet temperatura nie zamierza nas rozpieszczać. Jedynie na krańcach południowo-wschodnich, gdzie nadal zalegać będzie powietrze zwrotnikowe, na termometrach pojawi się 25-30*C. W centralnej Polsce słupki rtęci pokażą 20-25*C. Nad resztą kraju poniżej 20*C. W nocy jeszcze zimniej, bo tylko 12-15*C!
Będzie to trudny dzień, szczególnie na drodze. Dlatego prosimy o zachowanie, jak największej ostrożności.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz